Żądania od 2 do 4 lat więzienia dla b. prezesów stoczni szczecińskiej

Żądania od 2 do 4 lat więzienia dla b. prezesów stoczni szczecińskiej
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Kar od 2 do 4 lat pozbawienia wolności oraz wysokich grzywien zażądał prokurator w procesie siedmiu b. członków zarządu Stoczni Szczecińskiej Porta Holding oskarżonych o narażenie przedsiębiorstwa na ponad 60 mln zł strat.

Obrona wnosi o uniewinnienie. Proces toczy się od jesieni 2004 r. przed Sądem Okręgowym w Szczecinie.

Po cztery lata więzienia oraz kary grzywien w wysokości po 240 tys. zł chce prokurator dla byłego prezesa holdingu Krzysztofa Piotrowskiego i jednego z członków zarządu firmy Ryszarda Kwidzińskiego. Dla kolejnych dwóch członków zarządu: Zbigniewa Gąsiora i Grzegorza Huszcza prokuratura żąda kar po 3,5 roku więzienia oraz po 125 tys. zł grzywny.

Kar trzech lat więzienia zażądał prokurator dla Andrzeja Żarnocha i Arkadiusza Goja, także członków zarządu. Prokuratura chce też, by każdy z nich zapłacił grzywnę w wysokości 100 tys. zł.

Prokuratura dużo łagodniej zamierza potraktować siódmego z członków byłego zarządu ľ Marka Tałasiewicza, dla którego zaproponowała karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz karę grzywny w wysokości 54 tys. zł.

Wszyscy oskarżeni jeszcze w dniu rozpoczęcia procesu, jesienią 2004 roku, wyrazili zgodę na upublicznianie danych osobowych.

Jak zaznaczył w poniedziałek w mowie końcowej prokurator Sławomir Zajler z Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, w przypadku Tałasiewicza dowody nie potwierdzają jego działania umyślnego, a wyjaśnienia oskarżonego można uznać za wiarygodne. Jest to jedyny członek byłego kierownictwa holdingu, który nie był udziałowcem Grupy Przemysłowej, nie był zapraszany ani informowany o spotkaniach, nie miał też wiedzy o planach Grupy.

"Brak jest jednoznacznych dowodów świadczących o działaniu umyślnym lub winie, ale mając na względzie fakt, że Tałasiewicz zasiadał w zarządzie stoczni i uczestniczył w podejmowaniu niektórych uchwał, można mówić o jego winie nieumyślnej" ľ uzasadniał prokurator.

W stosunku do pozostałych sześciu oskarżonych prokuratura uznała, że utworzona przez nich spółka menagerska pod nazwą Grupa Przemysłowa nie była spółką non profit i działała dla zysku. Osiągała go, m.in. pośrednicząc w różnych transakcjach dokonywanych w ramach holdingu, jak i pośrednicząc w operacjach kapitałowych z udziałem podmiotów z zewnątrz. Grupa nie miała własnego kapitału, a jej podstawowym źródłem dochodu były zyski uzyskane z pośredniczenia w operacjach finansowych.

Prok. Zajler kilkakrotnie zwracał uwagę na fakt, że było to "zbędne pośrednictwo", które generowało nadmierne, niepotrzebne koszty, obciążające stocznię. Według prokuratury, działanie GP było "bez wątpienia zaplanowane i opracowane" i strategię tę potem realizowano. GP sprzedawała i nabywała udziały spółek, dokonywała ich przeniesienia i w ten m.in. sposób regulowała swoje pozostałe zobowiązania finansowe.

Prokuratura zakwestionowała podnoszoną w toku śledztwa i w czasie trwania procesu przez b. prezesów tezę o rzekomej groźbie wrogiego przejęcia stoczni. W ocenie prokuratury zgromadzony materiał dowodowy, w tym zeznania świadków, podważają "istnienie realnego zagrożenia wrogim przejęciem".

Byli prezesi są oskarżeni o narażenie przedsiębiorstwa na ponad 60 mln zł strat. Wszyscy odpowiadają z wolnej stopy. Grozi im od jednego roku do 10 lat więzienia. Przedsiębiorstwo ogłosiło upadłość latem 2002 roku.

W śledztwie żaden z nich nie przyznał się do zarzutów. Wszyscy spędzili w areszcie parę miesięcy w 2002 roku.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu, która zarzuciła byłym prezesom niegospodarność, nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków polegających m.in. na braku dbałości o interesy majątkowe stoczni szczecińskiej.

W toku śledztwa ustalono, że członkowie byłego zarządu od 1999 do 2000 roku, działając na szkodę Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA, jednocześnie działali na korzyść Grupy Przemysłowej - spółki, do której należało ok. 50 proc. udziału w całym holdingu i której byli udziałowcami.

W czasie gdy holding miał stracić ponad 60 mln zł, Grupa Przemysłowa zarobiła ponad 28 mln zł. Chodziło m.in. o to, że zobowiązania GP regulowano ze środków finansowych stoczni.

Jak ustaliła prokuratura, straty powstały m.in. wskutek zaciągnięcia 48 mln zł kredytu z przeznaczeniem na podniesienie kapitału jednej ze spółek holdingu ľ Porty Eko-Cynk, co w ocenie prokuratury wyrządziło stoczni szkodę w wysokości kredytu. Jedynym zamiarem było przejęcie tych środków przez Grupę Przemysłową celem zaspokojenia jej zobowiązań finansowych - dowodził w mowie końcowej prok. Zajler.

Krzysztof Piotrowski w dniu rozpoczęcia procesu w październiku 2004 roku mówił dziennikarzom, że upadłość firmy ogłoszono, mimo że przedsiębiorstwo było już w trakcie postępowania układowego z wierzycielami. Utrzymywał też wtedy, że chodziło o przejęcie całej firmy przez państwo, co miało charakter sprawy politycznej.

Akta sprawy liczą 319 tomów. W procesie zeznawali m.in. b. premier Jan Krzysztof Bielecki, b. minister resortów gospodarczych w kilku rządach SLD-owskich Wiesław Kaczmarek (był ministrem przekształceń własnościowych, gospodarki oraz Skarbu Państwa) oraz b. minister gospodarki Jacek Piechota.

Stocznia Szczecińska Porta Holding SA w październiku 2001 roku utraciła płynność finansową, w marcu 2002 roku wstrzymała produkcję. Na przymusowe urlopy wysłano wtedy ok. 6 tys. pracowników. Latem 2002 r. zarząd firmy złożył wniosek o upadłość.

Przez kilka miesięcy stoczniowcy organizowali wiece i marsze protestacyjne w obronie miejsc pracy. Ich protesty zaowocowały m.in. tym, że państwo zaangażowało się w ratowanie przedsiębiorstwa. Za symboliczną złotówkę jedną ze spółek odkupiła od holdingu państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu, która utworzyła na tej bazie nowy podmiot - Stocznię Szczecińską Nową (SSN). Po ponad 2 latach starań stocznia w połowie lipca tego roku kupiła część majątku po upadłym holdingu stoczniowym.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Żądania od 2 do 4 lat więzienia dla b. prezesów stoczni szczecińskiej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!