UE wstępnie zaaprobowała łączny program restrukturyzacji dla Stoczni Gdynia i Gdańsk, przygotowany przez ISD Polska, inwestora w Stoczni Gdańsk - taką informację uzyskała "Rzeczpospolita" ze źródeł zbliżonych do rządu.
Informacja o tym, że komisarz UE ds. konkurencji Neelie Kroes spojrzała łaskawym okiem na programy dla stoczni, miała trafić do rządu za pośrednictwem polskiego przedstawicielstwa KE.
Zgodnie z sugestiami Brukseli ukraiński inwestor, ISD, ma jeszcze na początku tygodnia przekazać Komisji Europejskiej dodatkowe wyjaśnienia, m.in. dotyczące finansowania stoczni przez banki - czytamy w "Rz".
Pozytywna ocena programu dla Stoczni Szczecińskiej Nowa, złożonego 26 czerwca przez Mostostal Chojnice, ma być natomiast uzależniona od porozumienia zawartego przez tego inwestora z norweskim Ulstein Werft. Z informacji "Rz" wynika, że obie firmy już się porozumiały i w poniedziałek mają przekazać do Brukseli wspólne dokumenty.
Do piątku firmy zainteresowane zakupem Stoczni Gdynia miały złożyć w resorcie skarbu wiążące oferty. Zrobili to obaj inwestorzy, którzy wcześniej, 26 czerwca, przesłali uzgodnione ze skarbem programy restrukturyzacji do Komisji: ISD Polska i Polish Shipbuilding Company, spółka należąca do znanego trójmiejskiego biznesmena, właściciela stoczni Maritime Shipyard. Mostostal Chojnice złożył ofertę Korporacji Polskie Stocznie, która wspólnie z Agencją Rozwoju Przemysłu jest większościowym udziałowcem stoczni w Szczecinie.
– Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie będziemy mogli podpisać umowy z inwestorami, ale czekamy jeszcze na decyzję KE – mówi „Rz” Maciej Wiewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu. I dodaje, że ukraiński inwestor uzyskał w piątek wyłączność negocjacyjną w rozmowach ze Skarbem Państwa o prywatyzacji Stoczni Gdynia.
Z informacji „Rz” wynika, że program przesłany przez Mostostal do Brukseli zakładał współdziałanie z Ulstein Werft. To tłumaczyłoby, dlaczego ta druga firma nie przedstawiła KE odrębnego programu, choć wcześniej składała takie deklaracje. KE powinna ogłosić swoją ostateczną decyzję w najbliższym tygodniu – do 15 lipca strona polska ma czas na podpisanie umów z inwestorami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zielone światło Brukseli dla polskich stoczni?