Obroty o 1,2 mld zł w górę, EBITDA o 100 mln zł. To tegoroczny plan. Nad rentownością netto trzeba zaś mocno popracować.
- Ta prognoza pokazuje minimum tego, czego się spodziewamy. Czujemy się bardzo komfortowo, stawiając sobie powyższe cele. Osobiście mam więc nadzieję, że na koniec roku grupa będzie się mogła pochwalić znacznie lepszymi wynikami - komentuje dla "Parkietu" Krzysztof Zoła, dyrektor finansowy Złomreksu. Podkreśla, że prognozy dotyczą grupy w obecnym kształcie. - Nie spodziewamy się przejęć w tym roku. Koncentrujemy się na porządkowaniu grupy i uwolnieniu wszystkich synergii w niej drzemiących. Szczególnie dotyczy to części dystrybucyjnej - mówi "Parkietowi" Zoła. Dyrektor spodziewa się, że już niebawem Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdzi prospekt emisyjny Złomreksu Steel Services. Ta firma zależna wchłonie giełdowy Centrostal Gdańsk i zastąpi go w notowaniach (nie będzie oferty publicznej).
Grupa Złomreksu w ubiegłym roku osiągnęła 3,37 mld zł przychodów. EBITDA wyniosła 216,8 mln zł, a czysty zarobek 205,8 mln zł.
Spodziewane zwiększenie obrotów i EBITDA w 2008 r. to efekt rozbudowy grupy kapitałowej. Od początku tego roku Złomrex konsoliduje rezultaty chorwackiej huty Zeljezara Split. Wyniki sieci Stalexportu konsoliduje od IV kwartału 2007 r., natomiast wyniki środkowoeuropejskiej sieci Voestalpine Stahlhandel od II kwartału 2007 r. - informuje "Parkiet".
- W Stalexporcie przeprowadziliśmy głębokie zmiany koncepcji działania i zmiany personalne. Huta Split dochodzi do pełnych mocy produkcyjnych i od marca ma pozytywny wynik EBITDA. Sieć Voestalpine działa zgodnie z budżetem, otwiera nowy skład handlowy na Węgrzech - wylicza Zoła.
Grupa Złomreksu spodziewa się osiągnięcia najlepszych wyników w II i III kwartale tego roku. - Ceny wyrobów stalowych idą mocno w górę. Wzrost wynika bardziej z rosnących kosztów produkcji niż wzmożonego popytu, który jednak oceniamy bardzo pozytywnie. Spodziewamy się także mocnej sezonowej korekty cen w IV kwartale - mówi Zoła.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Złomrex: już czas na profity z przejęć