Boisz się, że za towar dostarczony na Ukrainę nie dostaniesz zapłaty? Zwróć się do bydgoskiego Centrostalu.
— Prowadzimy rozmowy z dwiema firmami z branży maszyn i urządzeń górniczych — mówi Mieczysław Zamelski, prezes Centrostalu Bydgoszcz.
Nazw firm nie ujawnia.
Zdania co do wejścia stalowych dystrybutorów w pośrednictwo finansowe są podzielone.
— W kontraktach ukraińskich źle działa system gwarancji bankowych, więc może to być złoty interes — uważa przedstawiciel ukraińskich firm działających w Polsce.
— Prowadzenie biznesu na Ukrainie niesie ze sobą większe ryzyko niż działalność gospodarcza na terenie Unii Europejskiej, może więc wprowadzenie pośrednika finansowego zachęci więcej polskich firm do szerszej współpracy gospodarczej — mówi Andrzej Ciepiela, dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali.
Wielu znawców ukraińskiego rynku jest przekonanych, że współpraca polskich i ukraińskich firm przebiega bardzo dobrze, ale nie przekreślają inicjatywy Centrostalu i UGMK.
— We współpracy polskich i ukraińskich firm nie widzę problemów, przebiega ona dobrze, ale wejście firmy na każdy rynek — czy to na Ukrainie, w Polsce, czy innym kraju unijnym — niesie ryzyko inwestycyjne i zawsze warto mieć partnera, który zna biznesowe realia i może pomóc w wejściu na rynek — podkreśla Konstanty Litwinow, prezes ISD Polska, były attaché handlowy w Ambasadzie Ukrainy w Polsce.
Oferta Centrostalu i UGMK może być ciekawa dla firm, które realizują transakcje z odroczonym terminem płatności.
— Ukraińskie firmy są bardziej zasobne finansowo niż polskie i nie ma problemu z natychmiastową zapłatą za dostawę. Nie ma też problemu z poręczeniami bankowymi. Ewentualne utrudnienia mogą zdarzać się w przypadku odroczonych terminów płatności i być może wówczas wejście pośrednika może się sprawdzić — twierdzi Jacek Kowalczyk z Polsko-Ukraińskiego Biura Współpracy Gospodarczej.
Czy Centrostal podoła finansowo temu wezwaniu?. Jeszcze kilka lat temu był firmą stojącą na progu bankructwa, a jego poprzedniemu właścicielowi — Towarzystwu Finansowemu Silesia — zarzucano, że zmarnował pieniądze, kupując bydgoskiego dystrybutora stali. Teraz na wyniki nie może narzekać. Jego obroty przekroczyły na koniec 2007 r. 750 mln zł, a wynik operacyjny 12 mln zł. Po obecnym półroczu sprzedaż przekroczyła 420 mln zł, a zysk operacyjny 11 mln zł.
Europejska dystrybucja
Wchodząc w pośrednictwo finansowe, Centrostal nie zapomina o dotychczasowej działalności, czyli dystrybucji stali. Portal PUDS napisał, że chce rozwijać działalność nie tylko w Polsce, ale także w Czechach. Otworzył już tam oddziały i szykuje się do ekspansji na Słowacji, w Austrii i Rumunii oraz na Węgrzech. Wraz z oddziałami handlowymi będzie inwestował w magazyny i centra serwisowe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Złoty interes Centrostalu Bydgoszcz na Ukrainie