Należąca do Stalprofilu spółka ZRUG poinformowała o stracie poniesionej na jednym z kontraktów. Zdaniem Jerzego Bernharda ZRUG zapłacił za swój brak doświadczenia w tak dużych projektach, a obecnie przechodzi proces dostosowania do tego typu zadań i szykuje się do kolejnych kontraktów.
Stalprofil w końcu ubiegłego roku poinformował o zmniejszeniu przewidywanego zysku netto o 10,8 mln zł ze względu na straty poniesione przez ZRUG na kontrakcie na "Budowę gazociągu DN 700 Szczecin - Gdańsk, Etap II - IV". Według spółki pojawiło dużo zmian projektowych, sporo utrudnień geologicznych, nieprzewidzianych trudności w związku z pracami prowadzonymi w trudnym terenie, a także konieczność wykonania robót dodatkowych nieprzewidzianych pierwotnie do realizacji w ramach zadania. - Kontrakt powinien zakończyć się znacznie wcześniej. Koszty narosły i nie wszystkie dało się pokryć, mimo renegocjowania kontraktów z inwestorem - mówi Jerzy Bernhard, prezes Stalprofilu. Przyznaje, że na przedłużenie kontraktu wpłynął także brak doświadczenia ZRUG w tego typu działaniach. - To przedsiębiorstwo nigdy nie wykonywało tak dużych robót liniowych. Jest firmą wykonującą skomplikowane, specjalistyczne remonty i inwestycje, która jednak nigdy dotąd nie prowadziła samodzielnie tak dużej inwestycji liniowej. Stąd popełniono kilka błędów – przyznaje Jerzy Bernhard.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: ZRUG przechodzi na wyższy poziom