Zarząd odmówił wpisania do Układu tzw. "bezkosztowych" zmian zaproponowanych przez związki zawodowe, mimo iż nie powodują one dodatkowych skutków finansowych dla spółki – to jeden z zarzutów jakie padają pod adresem szefostwa miedziowego potentata.
- Władze spółki odmawiając wpisania do układu regulacji o negocjacjach przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w danym roku - daje bardzo wyraźny sygnał, że chcą odejść od systemowych negocjacji na rzecz wprowadzenia jakiegoś motywacyjnego systemu wzrostu wynagrodzeń, uzależnionego tak naprawdę od kaprysu przełożonego – który w praktyce spowoduje podwyżki dla „wybranych”.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Związkowcy z KGHM krytykują zarząd i mają do niego pretensje