Alchemia SA jest kolejną firmą po Mieszku, której akcjonariusze nie stawili się na walnym zgromadzeniu.
- Walne zgromadzenie zostało zwołane na wniosek pana Karkosika. Według mojej wiedzy, rada nadzorcza miała się powiększyć o nowego członka lub członków - mówi Karina Wściubiak, prezes Alchemii.
Ewa Bałdyga, rzeczniczka biznesmena, tłumaczy, że nie mógł on uczestniczyć w NWZA z ważnych powodów zawodowych. - Walne zgromadzenie odbędzie się w innym terminie - podkreśla.
11 stycznia miało się odbyć NWZA Mieszka. Posiedzenie, zwołane na wniosek zarządu, miało się zająć uzupełnieniem składu rady nadzorczej. Nie odbyło się, ponieważ nikt się na nie nawet nie zarejestrował. Podobno główny akcjonariusz, Alta Capital Partners (ma 66 proc. akcji)... zapomniał o posiedzeniu. Nowy termin to 22 lutego.
W obu przypadkach "techniczny" charakter posiedzeń mógł być mało zachęcającym powodem do przyjazdu dla drobnych udziałowców. Czy słusznie? - Niestety, drobni akcjonariusze wciąż słabo wykorzystują prawo do uczestnictwa w NWZA, tymczasem to bardzo dobra okazja do spotkania się z zarządem, głównymi akcjonariuszami lub ich przedstawicielami do zadania pytań i uzyskania odpowiedzi z pierwszej ręki - komentuje Piotr Cieślak, analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.