- Firmy ubezpieczeniowe ograniczają limity lub ich nie przyznają - mówi dla portalu wnp.pl Jerzy Bernhard, prezes zarządu Stalprofilu SA.- Często robią to bezzasadnie.
- Faktem jest, że niechęć instytucji finansujących w stosunku do sektora stalowego jest coraz bardziej widoczna. Banki asekurują się i są bardziej ostrożne niż dotąd. Rozmowy są zatem zdecydowanie trudniejsze.
Podobnie postępują firmy ubezpieczeniowe. Ograniczają limity lub ich nie przyznają. Często robią to bezzasadnie. Jeśli bowiem jako przyczynę odmowy podaje się pogorszenie rentowności- to jest to jakieś nieporozumienie. Pogorszenie rentowności nie oznacza przecież utraty płynnności finansowej. Rentowność spada wszędzie, podobnie jak spada wartość PKB. Jeżeli zatem instytucje bankowe, ubezpieczające i faktoringowe nie zmienią swej polityki w stosunku do firm hutniczych, może pojawić się problem zatorów płatniczych.
- Czy Stalprofil ma problemy z finansowaniem działalności przez banki?
- Na szczęścia nie mamy tego typu problemów. Banki przedłużają nam linie kredytowe.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Banki niechętne hutnictwu