Obecnie, przy ograniczonej dostępności pięniądza na rynku, banki z większą nieufnością podchodzą do wielu branż, w tym do hutnictwa, czy górnictwa.
- Obecnie każdy projekt jest szczegółowo rozpatrywany - mówi dla portalu wnp.pl bankowiec, chcący zachować anonimowość. - Koszt pozyskania finansowania przez firmy rośnie. Otoczenie zewnętrzne nie sprzyja teraz inwestowaniu. Brak pieniądza w gospodarce to brak inwestycji. Dziś banki raczej nie byłyby nazbyt skłonne udzielać kredytów spółkom stalowym.
Sytuacja na rynku finansowym niepokoi. - Na pewno we wszystkich firmach ludzie się obawiają, że banki nie będą skłonne udzielać kredytów - ocenia Przemysław Sztuczkowski, prezes zarządu Złomreksu. - Bez zewnętrznego finansowania trudno będzie firmom z różnych branż myśleć o dynamicznym rozwoju.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Banki z większą nieufnością spoglądają na hutnictwo