Bułgaria: protest przed parlamentem przeciw regulowaniu handlu złomem

Bułgaria: protest przed parlamentem przeciw regulowaniu handlu złomem
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W Sofii kilka tysięcy osób protestowało w środę 22 czerwca br. przed parlamentem przeciw planom regulowania handlu złomem. Celem inicjatyw ustawodawczych, wprowadzających m.in. certyfikowanie złomowanych materiałów, jest ograniczenie masowych kradzieży wyrobów metalowych.

Protest zbiegł się z wpłynięciem do parlamentu projektu nowej ustawy o skupie złomu. Według organizatorów, Stowarzyszenia Handlu Złomem, na wiecu zebrało się 5 tys. osób, według policji - około 3 tys.

Handlowcy twierdzą, że zmiany w systemie skupowania złomu pozbawią pracy co najmniej 300 tys. osób.

Nowa ustawa ma na celu uregulowanie branży. Liczba punktów skupu ma być zredukowana do 400. Skup przewodów, znaków drogowych, torów itp. bez odpowiednich certyfikatów, potwierdzających, że są przeznaczone na złom, ma stać się przestępstwem kryminalnym. W punktach skupu ma być instalowany całodobowy monitoring.

Od liberalizacji skupu na początku lat 90. kradzieże wyrobów metalowych są głównym źródłem utrzymania części ludności, głównie Romów. Kradnie się tory kolejowe, przewody, pokrywy studzienek kanalizacyjnych. Dochodzi z tego powodu do wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Najpoważniej skutki tych kradzieży odczuwają rozdzielnie elektryczne, spółki telekomunikacyjne i koleje. Jedna z trzech krajowych rozdzielni elektrycznych poinformowała, że tylko w styczniu i lutym br. straciła w wyniku kradzieży przewodów 1,1 mln lewów (550 tys. euro). W 2010 r. kradzieże jej infrastruktury wzrosły o 184 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Koleje oceniają roczne straty na co najmniej 5 mln euro.

Organizatorzy protestów, którzy zapewnili ponad 100 autobusów na dojazd do stolicy, twierdzą, że nikt nie ma prawa nazywać ich złodziejami, ponieważ rocznie płacą około 30 mln lewów (15 mln euro) podatków. "Nie jesteśmy złodziejami" - brzmiało jedno z haseł, wznoszonych przez kilka godzin pod oknami parlamentu.

W Bułgarii działa obecnie 2400 legalnych punktów skupu i nieznana liczba nielegalnych. Skupuje się wszystko: przewody miedziane, tory, sprzęt gospodarczy, akumulatory, części maszyn, połamane kawałki, po których gołym okiem widać, że są częścią ogrodzeń lub pomników.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Bułgaria: protest przed parlamentem przeciw regulowaniu handlu złomem

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!