CBA: prywatyzacja Fabryki Łączników - do prokuratury

CBA: prywatyzacja Fabryki Łączników - do prokuratury
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało do prokuratury zawiadomienie wskazujące na działanie zorganizowanej grupy przestępczej w związku z prywatyzacją Fabryki Łączników Radom SA. Zawiadomieniem objęto 29 osób - poinformowało we wtorek CBA.

Jak powiedział rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński, w zawiadomieniu, które trafiło do Prokuratury Generalnej, wskazano, iż "istnieje podejrzenie działania zorganizowanej grupy przestępczej dokonującej prania pieniędzy w związku z działalnością na szkodę spółki oraz wyłudzaniem kredytów bankowych".

Szef Biura Paweł Wojtunik w piśmie skierowanym do PG zawnioskował o wszczęcie w tej sprawie śledztwa oraz powierzenie jego prowadzenia CBA. Jak poinformowano, zawiadomienie jest końcowym efektem "czynności analitycznych dotyczących prawidłowości przebiegu procesów prywatyzacyjnych Fabryki Łączników Radom SA oraz działalności tej spółki po sprywatyzowaniu".

"Wnikliwie analizując zebrane materiały, ujawniono nieprawidłowości świadczące o podejrzeniu złamania i naruszenia prawa" - zaznaczyło CBA.

Rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej prok. Mateusz Martyniuk powiedział we wtorek PAP, że zawiadomienie już wpłynęło do PG. "Zawiadomieniem zajmuje się departament ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji. Po analizie zawiadomienie zostanie przekazane do właściwej prokuratury w kraju" - dodał prokurator.

CBA zajęło się sprawą prywatyzacji Fabryki Łączników w Radomiu w czerwcu 2013 r. Decyzję o zbadaniu tej sprawy Wojtunik podjął po rozmowie z senatorem PiS Wojciechem Skurkiewiczem, który uważa, że przy prywatyzacji zakładu mogło dojść do złamania prawa.

Pochodzący z Radomia Skurkiewicz już w lutym 2012 r., w kilka dni po ogłoszeniu upadłości Fabryki Łączników (pracę straciło blisko 400 osób), skierował pismo do szefa CBA z prośbą o zajęcie się prywatyzacją zakładów.

Wówczas - jak informował parlamentarzysta - CBA odmówiło zajęcia się sprawą, bo jednocześnie zajmowała się nią prokuratura. Prokuratura po jakimś czasie także odmówiła wszczęcia postępowania, bo - zdaniem śledczych - przy prywatyzacji nie doszło do przestępstwa.

Skurkiewicz był zdania, że CBA powinno sprawdzić, czy przy sprzedaży radomskiej fabryki nie doszło do naruszenia prawa oraz złamania przepisów antykorupcyjnych, m.in. poprzez obniżenie wartości zakładu w latach 2008-2010. Senator poprosił też CBA o zbadanie, czy nabywca firmy nie działał na jej szkodę, doprowadzając ją do upadłości.

Skurkiewicz, komentując we wtorek decyzję CBA, stwierdził w rozmowie z PAP, że ma nadzieję, iż osoby odpowiedzialne za prywatyzację radomskiej fabryki staną przed wymiarem sprawiedliwością. "Fabryka została zniszczona bezpowrotnie. 430 osób trafiło na bruk. Ta skandaliczna prywatyzacja w wykonaniu rządu Platformy Obywatelskiej pokazuje jak w soczewce patologiczne działania prywatyzacyjne w naszym kraju" - stwierdził Skurkiewicz.

Podobnego zdania jest poseł PiS Marek Suski, który zaraz po ogłoszeniu upadłości zakładu skierował do prokuratury wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie wyrządzenia znacznej szkody majątkowej na niekorzyść Skarbu Państwa i Fabryki Łączników. Parlamentarzysta chciał, aby prokuratura sprawdziła, czy przy sprzedaży przez Ministerstwo Skarbu Państwa radomskiego zakładu nie doszło do naruszenia prawa, m.in. poprzez obniżenie wartości prywatyzowanego majątku. Wnioskował także o sprawdzenie, czy nabywca akcji Fabryki Łączników, czyli firma Ferro Masz Inwest, nie działał na szkodę radomskiego zakładu, doprowadzając go do upadłości. Prowadząca postepowanie Prokuratura Rejonowa Warszawa - Śródmieście w maju 2012 r. odmówiła jednak wszczęcia śledztwa, bo w ocenie śledczych nie doszło do przestępstwa.

W ocenie Suskiego, prywatyzacja Fabryki Łączników to "ewidentny przekręt". Jego zdaniem CBA nieprzypadkowo podjęło decyzję o skierowaniu sprawy do prokuratury teraz, kiedy władzę przejęło PiS. "Nasze państwo nie jest specjalnie sprawne w ściganiu przestępców, a w dodatku jeszcze tych w białych kołnierzykach. A jeżeli tutaj były nieprawidłowości przy prywatyzacji, to byli to ministrowie rządu. A w tym rządzie - jak widzimy - służby specjalne chroniły ministrów, nawet jeżeli różne rzeczy robili, a nie prowadziły postępowań" - stwierdził Suski.

"Być może to, że CBA teraz nagle odzyskało odwagę przy prowadzeniu tego typu postępowań, jest wynikiem tego, że PO przegrała wybory i być może CBA będzie mogło prowadzić postępowanie w sprawie, w której - przynajmniej w charakterze świadków - będą wzywani ministrowie" - powiedział Suski.

Fabryka Łączników w Radomiu została sprywatyzowana w połowie 2010 r. Wcześniej przynosiła straty i miała wielomilionowe zobowiązania. Ministerstwo Skarbu Państwa podejmowało kilkakrotnie próby sprzedaży fabryki, pierwszą w 2002 r. Dopiero w 2010 r. udało się skutecznie przeprowadzić przetarg. Fabrykę kupiła spółka Ferro Masz Invest z siedzibą w Warszawie; zapłaciła 80 gr za akcję, czyli za 85-proc. pakiet niecałe 1,5 mln zł. W lutym 2012 r. sąd ogłosił jednak upadłość zakładu.

Obecnie nadal prowadzone jest postępowanie upadłościowe fabryki. Syndyk masy upadłościowej sześciokrotnie wystawiał na sprzedaż majątek zakładu. "Mimo obniżenia ceny - z początkowej wynoszącej 37 mln zł na 13,8 mln zł - nie było zainteresowanych" - powiedziała PAP we wtorek syndyk Regina Płochocka. Na liście wierzycieli fabryki jest ponad 530 podmiotów. Zadłużenie zakładu w wynosi 37 mln zł, z czego m.in. 15 mln zł to zaległości wobec ZUS, a 2,5 mln zł - wobec byłych pracowników m.in. z tytułu niewypłaconych nagród jubileuszowych i różnego rodzaju dodatków pracowniczych.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: CBA: prywatyzacja Fabryki Łączników - do prokuratury

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!