Zarząd KGHM podjął dobrą decyzję o wycofaniu się z przeprowadzania analiz możliwości zagospodarowania zasobów węgla brunatnego położonego w regionie legnickim - uważa Józef Czyczerski, członek rady nadzorczej spółki i szef zakładowej Solidarności.
Jednak w ubiegłym tygodniu po przeprowadzeniu wstępnego rozeznania, KGHM podjął decyzję o wycofaniu się z przedsięwzięcia.
- Oceniam tę decyzje jako dobrą. Nie znamy się na węglu, lecz na miedzi. Skoro tak to nie powinniśmy się zajmować wydobyciem węgla. Zwłaszcza, że w grę wchodzi odkrywka, a my przecież wydobywamy rudy miedzi metodą głębinową - mówi nam Czyczerski.
Jak zaznacza nie była także znana rola KGHM. - Prawdopodobnie pełnilibyśmy funkcje banku inwestycyjnego. To też nie jest nasz profil działalności. Stąd oceniam decyzje o nie wzięciu udziału w zagospodarowaniu złoża jako pozytywną -mówi nam działacz.