Załoga Polskiej Miedzi do północy głosowała nad propozycją strajku. W piątek prezes Krzysztof Skóra dowie się, czy górnicy odejdą od stanowisk.
Najważniejsze postulaty to zwiększenie podwyżki płac z 6 do 10 proc. i zasilenie konta funduszu socjalnego 100 mln zł. Po południu związkowcy byli w dobrych nastrojach. Potwierdzili informacje, że w wielu oddziałach spółki przekroczono wymaganą 50-procentową frekwencję. Aby referendum było ważne i ewentualny strajk legalny, w głosowaniu musi wziąć udział połowa z 17,5 tys. pracowników, a 50-procentowa frekwencja musi być przekroczona w każdym z 14 oddziałów firmy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czy będzie strajk w KGHM?