Do stabilizacji w FAM daleko

Do stabilizacji w  FAM daleko
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Mirosław Kalicki nie zamierza składać broni. Inwestor, który stracił wszystkie miejsca w radzie spółki, nie zamierza sprzedać akcji FAM, a nowy nadzorca chce wziąć pod lupę działania poprzedników.

Ostatnie walne przemysłowego holdingu dokonało prawdziwej rewolucji. Grzegorz Bielowicki, który zażądał zwołania zgromadzenia w celu dokonania zmian w radzie nadzorczej, obsadził w niej trzy miejsca. Dwa przypadły Ponarowi, który jest formalnie największym akcjonariuszem FAM. Po jednym miejscu obsadzili natomiast przedstawiciele IDMSA i DWS. Ani jednego przedstawiciela w radzie FAM nie ma teraz Mirosław Kalicki, który kontroluje 8,4 proc. akcji spółki i dotychczas rozdawał karty. Wygląda na to, że stabilizacja w akcjonariacie i radzie, na którą tak liczy zarząd FAM, prędko nie nastąpi - czytamy "Pulsie Biznesu".

Można się spodziewać kolejnego żądania zwołania NWZA i kolejnych zmian w radzie nadzorczej.

Mirosław Kalicki ma też kłopoty z porozumieniem się z Ponarem pod nowymi rządami. Ponad rok temu podpisał z tą spółką umowę inwestycyjną, której elementem (jego zdaniem - integralnym) było udzielenie mu pełnomocnictwa do głosowania z akcji FAM będących w posiadaniu Ponaru. Pod nowym zarządem wadowicka spółka zaczęła jednak podejmować samodzielne decyzje i odwołała pełnomocnictwo - wyjaśnia dziennik.

- Odwołanie pełnomocnictwa nie niesie ze sobą skutków prawnych, bo umowa inwestycyjna nie przewidywała takiej możliwości. To naruszenie jej zapisów. Prawdopodobnie spotkamy się w tej sprawie z Ponarem w sądzie - mówi Mirosław Kalicki.

Nieco kart odkrywa natomiast Grzegorz Bielowicki, który teraz ma największy personalny wpływ na spółkę. - My - jako THC [Tar Heel Capital - red.] - będziemy przeciwni nowym emisjom rozwadniającym akcjonariat, będziemy za cięciem kosztów i szybką poprawą rentowności, sprzedażą zbędnego majątku. Chcemy, aby FAM skupił się na najbardziej rentownej działalności i nie chcemy budować konglomeratu. Będziemy też przeciwni połączeniu z Ponarem czy kimkolwiek innym. Ale oczywiście jesteśmy tylko jednym z akcjonariuszy - podkreśla w "PB" Grzegorz Bielowicki.

Ogólnie dobrze ocenia zarząd FAM, choć nie zgadza się z niektórymi jego decyzjami w przeszłości. - Będę proponował zmianę audytora i zbadanie przez radę szczegółowo historii spółki, szczególnie jeśli chodzi o umowy podpisywane kiedyś przez spółki z grupy z Ponarem i panem Wiaderkiem [byłym głównym akcjonariuszem Ponaru - red.] - informuje w dzienniku Grzegorz Bielowicki.

Wkrótce powinno odbyć się posiedzenie rady w nowym składzie. Po rozmowie z zarządem podjęte mogą być pierwsze decyzje - m.in. w sprawie ewentualnych zmian strategii.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Do stabilizacji w FAM daleko

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!