Grupa nie powiększy się o nowy podmiot, dopóki nie ustabilizuje się jej akcjonariat, nie pozyska pieniędzy z oferty publicznej spółki zależnej lub nie sprzeda działki. Akcjonariusze przemysłowego holdingu nie zgodzili się na podwyższenia kapitału.
- Pieniądze z emisji miały służyć przede wszystkim na sfinansowanie przejęć. Nie uzyskaliśmy zgody na podwyższenia kapitału, więc na razie musimy wstrzymać rozbudowę struktury grupy - tłumaczy Piotr Janczewski, prezes FAM.
Pierwotnie, zgodnie z założeniami strategii na najbliższe lata, fundusze na przejęcia miały pochodzić m.in. ze sprzedaży części pakietu akcji należącego do FAM GK przy okazji wprowadzenia na GPW spółki zależnej - FAM Cynkowanie Ogniowe. Bessa pokrzyżowała jednak te plany.
FAM liczył też na to, że na fali koniunktury w branży nieruchomości uda mu się korzystnie sprzedać działkę we Wrocławiu. Niestety - i w tym przypadku rynek na razie przestał sprzyjać.
- Być może za jakiś czas, gdy sytuacja w akcjonariacie wreszcie się ustabilizuje, powrócimy do pomysłu podwyższenia kapitału - mówi Piotr Janczewski.
Nie ukrywa, że odmowna decyzja akcjonariuszy może sprawić, że FAM przegapi kilka ciekawych rynkowych okazji - czytamy w "Pulsie Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: FAM musi się wstrzymać z rozwojem