Jeśli w ramach procesu prywatyzacyjnego uda się połączyć Stocznię Gdańsk i Stocznię Gdynia, nie powinno dojść w tych zakładach do masowych zwolnień pracowników - zadeklarował w Gdyni minister skarbu Aleksander Grad.
Podkreślił, że inwestor zamierza też poszerzyć działalność obu stoczni o inne rodzaje produkcji, takie jak np. platformy wiertnicze i konstrukcje mostowe. - A to jest b. optymistyczne i dla tych firm i dla załóg, bo to może gwarantować utrzymanie miejsc pracy - dodał.
Jak wyjaśnił Grad, w planie restrukturyzacyjnym przygotowywanym przez ISD jest m.in. zgoda na ograniczenie rocznej produkcji w obu stoczniach w Gdańsku i Gdyni do 400 tys. GTC oraz likwidację niektórych pochylni. - Ten projekt jest dziś bardzo realny i możliwy do zrealizowania, a także do zatwierdzenia przez Komisję Europejską - ocenił.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Grad: Po połączeniu stoczni nie będzie zwolnień pracowników