W hucie rozkręca się produkcja komponentów dla niemieckiego potentata sprzętu budowlanego – Liebherra. I, co najważniejsze, drgnęła także sprzedaż koparkoładowarek na krajowym rynku maszyn budowlanych.
Huta walkę o przetrwanie zaczęła od wprowadzenia ograniczeń czasu pracy i obniżenia zarobków wszystkim – od robotnika do prezesa. Dzięki temu uniknięto masowych zwolnień, a latem HSW ma szanse stanąć na nogi.
Strategiczne znaczenie HSW w dziedzinie obronności do niestandardowego działania zmusiło także rząd. Międzyresortowy zespół wsparcia dla HSW proponuje, by państwo w trybie interwencyjnym kupiło w hucie partię uzbrojenia i ciężkiego sprzętu potrzebnego armii.
Widoki na poprawę kondycji HSW przywróciły w Stalowej Woli nadzieję na przyspieszenie prywatyzacji cywilnej części huty. Procedura już ruszyła. Zaproszenie do składania ofert przez inwestorów resort skarbu może ogłosić jeszcze w tym roku - informuje "Rzeczpospolita".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Huta Stalowa Wola ma szansę przetrwać i planuje rozwój