Z powodu kryzysu pod znakiem zapytania stoi wypłata dywidendy z zysku za 2008 rok. Zarząd zdecyduje o tym w lutym.
- Jeśli chodzi o wypłatę dywidendy z zysku za bieżący rok, musimy się nad tym zastanowić. W poprzednich latach łatwiej mogliśmy składać deklaracje z wyprzedzeniem, jednak po okresie dobrej koniunktury warunki makro bardzo się pogorszyły - mówi Dariusz Mańko, prezes Grupy Kęty. - Wciąż nie mamy zamkniętego budżetu na przyszły rok, rozmawiamy z bankami, w których mamy zaciągnięte kredyty. Myślę, że decyzję co do wypłaty dywidendy ogłosimy w okolicach lutego.
Realizowana od kilku lat polityka dywidendowa spółki zakłada wypłatę akcjonariuszom 40-50 proc. skonsolidowanego zysku netto. W tym roku udziałowcy otrzymali 4,5 zł na posiadany walor, zaś w poprzednich trzech latach po 4 zł.
Zarząd Kęt szacuje, że grupa w tym roku osiągnie 85 mln zł zysku netto, przy 1,28 mld zł przychodów - pisze "Parkiet".