Walcownia Rur Silesia domaga się układu likwidacyjnego walcowni. To trzeci wniosek, który w sprawie WRJ trafił do sądu.
Najnowszy pomysł jest taki, że utworzona w lutym Walcownia Rur Silesia (WRS), spółka w 100 proc. zależna od Silesii, przejmie aktywa WRJ. Do sądu gospodarczego w Katowicach trafił już wniosek WRS w sprawie zawarcia układu likwidacyjnego WRJ.
Tymczasem od ponad roku czekają na rozpatrzenie dwa inne: byłego zarządu WRJ, dotyczący ogłoszenia upadłości likwidacyjnej, i złożony przez Eugeniusza Majzę, prezesa Enpolu (udziałowiec WRJ), w sprawie zawarcia układu. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony. Sąd nie zdecydował też, czy wnioski będą razem analizowane - czytamy w dzienniku.
Jeśli sąd zdecyduje o możliwości zawarcia układu likwidacyjnego, będzie to oznaczać, że WRS, czyli pośrednio Silesia, przejmie majątek WRJ i wierzytelności.
- Zgromadzenie wierzycieli zdecyduje, na jakich warunkach nastąpi ich spłata - wyjaśnia anonimowo rozmówca "PB".
W ten sposób Silesia przejmie pełną kontrolę nad WRJ, w której ma 40,7 proc. udziałów. Ile jeszcze wpompuje w siemianowicką walcownię, trudno oszacować.
Wcześniej, 18 sierpnia, walne WRS, czyli Silesia, zgodziło się na zakup 140 mln zł wierzytelności od konsorcjum banków, które kredytowało WRJ. Pieniądze dała oczywiście Silesia - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Nadal nie jest pewne, czy i kiedy WRJ dostanie inwestora. Swoje zainteresowanie ostatnio potwierdził rosyjski koncern rurowy WRJ.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kolejny wniosek o likwidację WRJ