W hucie nie ma zwolnień - mówi dla portalu wnp.pl Władysław Glegoła, przewodniczący Międzyzakładowego Związku Zawodowego Celsa Huta Ostrowiec. - Są przesunięcia w ramach wydziałów huty, ale na tych samych warunkach. Pracownik nic nie traci.
- Dekoniunktura na rynku stali wpłynęła na spadek zamówień w Zakładzie Wyrobów Kutych (ZWK). Mimo trudniejszej sytuacji w hucie nie ma zwolnień. Część pracowników z ZWK została przesunięta do pracy w Zakładzie Wyrobów Walcowanych (ZWW), który ma pełny portfel zamówień. Pierwsze półrocze było dla ZWW korzystne. Wszystkie zamówienia są na bieżąco realizowane. Sytuacja nie jest zła.
W hucie nie zaprzestano inwestycji. Obecnie dobiega końca budowa nowej walcowni. Mimo kryzysu dokończono także modernizację w ZWK, gdzie zainstalowano maszyny sterowane elektronicznie. Na inwestycje w hucie do 2011 roku przeznaczono ponad 300 mln euro.
Jak ocenia Pan politykę zatrudnienia w hucie?
- Obecnie huta zatrudnia około 1348 osób. Jak wspomniałem, w hucie nie ma zwolnień. Są przesunięcia w ramach poszczególnych wydziałów huty, ale na tych samych warunkach. Pracownik nic zatem nie traci.
Ponadto nadal obowiązuje 19 miesięczna odprawa dla pracowników, którzy zdecydują się odejść z huty. I część pracowników korzysta z tej formy. Pracodawca realizuje wszystkie zapisy wynikające z pakietu socjalnego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kryzys niegroźny dla Celsy Huta Ostrowiec