Notowania miedzi na giełdzie metali w Londynie zniżkują 6 lipca z rana o około 1,5 proc. do około 6.249 dolarów za tonę. Rynek obawia się skutków globalnej wojny handlowej, po wdrożeniu przez Stany Zjednoczone pierwszej transzy ceł na Chiny.
Od 4-letniego szczytu na zamknięciu z 7 czerwca (7.332 dolarów) wycena metalu spadła już 15 proc.
Inwestorzy dyskontują potencjalne negatywne skutki globalnej wojny handlowej.
Stany Zjednoczone nałożyły 6 lipca minutę po północy czasu lokalnego (6.01 w Polsce) cła na chiński import o wartości 34 mld dolarów. Prezydent USA Donald Trump informował wcześniej, że taryfy na kolejne 16 mld chińskich towarów wejdą w życie w ciągu dwóch kolejnych tygodni. Barierami objęty zostanie szereg produktów przemysłowych.
Pekin od razu zapowiedział odwet "w celu obrony żywotnych interesów narodowych", oskarżając USA o złamanie reguł WTO i rozpętanie "największej wojny handlowej w historii".
Chiny informowały wcześniej, że zamierzają odpowiedzieć w podobnej skali (w sumie około 50 mld dolarów), w postaci taryf głównie na amerykański sektor rolny (około 40 proc. wartości towarów), motoryzacyjny (około 1/4) i surowcowy (około 1/8).
Trump zagroził wcześniej, że Stany mogą wprowadzić cła w sumie na 550 mld dolarów chińskiego importu. W 2017 r. do USA trafiły chińskie towary za 505,5 mld dolarów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Miedź traci na wartości po śmiałym kroku Donalda Trumpa