Ministerstwo Skarbu Państwa ocenia żądania związków zawodowych KGHM, dotyczące gwarancji zatrudnienia i podwyżek płac, jako kuriozalne i liczy, że zarząd spółki nie będzie im ulegał. Oczekuje natomiast, że spółka będzie obniżała jednostkowe koszty produkcji miedzi. Resort potwierdza też, że nie planuje zejść poniżej 32 proc. udziału w miedziowym koncernie.
"KGHM to spółka, w której są bardzo dobre wynagrodzenia oraz zabezpieczenia socjalne. Firma rozwija się, Skarb państwa prowadzi wyważoną politykę dywidendową spółki. Średnie miesięczne wynagrodzenie w spółce to prawie 9 tys. zł. Żądania związkowców szkodzą spółce. Liczę, że zarząd KGHM będzie w dalszym ciągu tak zdrowo podchodził do oczekiwania związkowców, jak do tej pory" - dodał.
Minister przypomniał, że sytuacja KGHM jest ściśle uzależniona od cen miedzi.
"Przypominam wszystkim, którzy chętnie domagają się kolejnych podwyżek, jak dramatycznie zmienia się sytuacja spółki, gdy ceny miedzi spadają. Wielokrotnie już mieliśmy taką sytuację. Tylko wtedy nie słychać żądań związków o obniżenie wynagrodzenia i ograniczenie przywilejów. To jest spółka, która bardzo mocno reaguje na to, co dzieje się na światowych giełdach" - powiedział Grad.
"W KGHM powinno być cały czas myślenie, planowanie i działanie jak ograniczać koszty jednostkowe, żeby koszt wyprodukowania jednej tony miedzi był niższy, niż w innych światowych firmach. KGHM to spółka, która może konkurować w lidze światowej, ale na razie pozostaje w tyle kosztowo" - dodał.
Spółka zakładała, że w 2010 roku całkowity jednostkowy koszt produkcji miedzi wyniesie 13.465 zł/t oraz 4.344 USD/t.
Minister potwierdził też, że resort skarbu nie planuje zmniejszać zaangażowania w akcjonariacie miedziowego koncernu.
"Resort skarbu nie planuje zejść poniżej 32 proc. w akcjonariacie KGHM" - powiedział.
Dwa największe związki zawodowe działające w KGHM, czyli ZZPPM i Solidarność wysuwają żądania dotyczące gwarancji zatrudnienia na 10 lub 20 lat, w przypadku utraty kontroli nad KGHM przez Skarb Państwa oraz podwyżek płac. ZZPPM i zarząd KGHM w dniu 15 czerwca podpisali protokół rozbieżności w toczącym się sporze zbiorowym. Natomiast Solidarność negocjuje z dyrektorami poszczególnych oddziałów KGHM.
Oba związki przeprowadziły dotąd równolegle referenda strajkowe w trzech kopalniach KGHM: Polkowice-Sieroszowice, Rudna oraz Lubin. We wszystkich tych oddziałach większość głosujących opowiedziała się za strajkiem. ZZPPM zorganizował także referendum strajkowe w Zakładzie Wzbogacania Rud, w którym niemal 89 proc. pracowników biorących udział w referendum opowiedziało się za strajkiem.
Podobne referendum ma odbyć się także w Zakładzie Hydrotechnicznym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: MSP liczy, że zarząd KGHM nie będzie ulegał kuriozalnym oczekiwaniom związków