Konsolidacja winduje ceny. ArcelorMittal po raz drugi w ciągu dwóch tygodni podwyższył ceny wyrobów stalowych. W jego ślady pójdą inni producenci.
W ostatni poniedziałek brazylijski gigant Vale podpisał umowę z azjatyckimi firmami na dostawy rudy po cenach wyższych aż o 65 proc. Japońskie Nippon Steel i JFE Holdings oraz koreański POSCO zgodziły się zapłacić o ponad połowę więcej w zamian za gwarancję dostaw. Chiński Baosteel będzie zaś płacił od 65 do 71 proc. więcej niż do tej pory. Ta podwyżka jest już czwartą w tym roku. Poprzednie wyniosły 9,5 proc., 19 proc. i 71 proc. Wszystkie były wymuszone rosnącym popytem z Chin.
- W tej sytuacji nie mieliśmy innego wyjścia, jak również podnieść nasze ceny - tłumaczył Christophe Cornier, prezes ArcelorMittal Flat Carbon Europe. Największy koncern stalowy na świecie zdecydował o podwyższeniu cen w Europie od 1 kwietnia o 12 - 15 procent - przypomina "Rz".
- To nadmierna koncentracja na rynku producentów rudy żelaza i węgla spowodowała cenową eksplozję - mówi Gordon Moffat, dyr. europejskiego stowarzyszenia producentów stali Eurofer. Jego zdaniem te podwyżki zostaną wkrótce przeniesione na klientów, w efekcie stal podrożeje.
Największymi producentami rudy są trzy firmy: brazylijska Companhia Vale do Rio Doce oraz brytyjsko-australijskie BHP Billiton i Rio Tinto. BHP Billiton dąży teraz do przejęcia Rio Tinto. Połączona firma kontrolowałaby 75 proc. rynku tego surowca i mogłaby samodzielnie dyktować ceny. Na domiar złego rynek węgla koksującego wykorzystywanego przez huty kontrolowany jest przez dwie firmy - Rio Tinto i BMA, która jest joint-venture BHP Billiton, i Mitsubishi. Dlatego Eurofer zaapelował do regulatorów o dokładne przyjrzenie się możliwej fuzji Rio Tinto i BHP Billiton. Wartość transakcji przekracza 147 mld dol. - czytamy w "Rzeczposolitej"
W opinii ekspertów podwyżki cen rudy nie powinny wpłynąć znacząco na polski rynek stali. - Podobnej wielkości skok cen oglądaliśmy już ok. dwóch lat temu i nie spowodowało to dużego zamieszania na rynku - powiedział "Rz" Romuald Talarek, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej. - Poza tym do Polski trafia ruda nie tylko z Brazylii czy Australii, ale także wielu innych źródeł.
Rodzimy rynek zdominował koncern ArcelorMittal, w którego hutach produkowane jest ponad dwie trzecie stali wytwarzanej w kraju. Trzeba jednak pamiętać, że ok. 60 proc. wyrobów hutniczych zużywanych przez Polskę pochodzi z importu, głównie z Europy, ale ostatnio także z Chin - napisała "Rz".
Dlatego nawet takiemu gigantowi trudno będzie dyktować ceny. Na razie nie wiadomo, jakich podwyżek cen stali można spodziewać się w ArcelorMittal Poland. Podwyżki nie odbiją się raczej negatywnie na klientach hut - komentuje "Rz".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na całym świecie drożeje stal