Trwają przygotowania, które mają przekonać sąd do decyzji o przywróceniu Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni stanu upadłości z możliwością zawarcia układu z wierzycielami - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
W skutek ogłoszonej pół roku temu upadłości likwidacyjnej spółki, stocznia nie ma możliwości uczestniczenia w publicznych przetargach. Wcześniej co roku mogła liczyć na warte 70-100 mln zł pewne zamówienia serwisowe i modernizacyjne - przypomina "Rzeczpospolita".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na ratunek Stoczni Marynarki