Firmy nie mają pieniędzy, w związku z czym temat konsolidacji został odłożony w czasie - mówi dla portalu wnp. Krzysztof Stępak, prezes zarządu Sambudu 2.- Być może jak kryzys się skończy, temat powróci.
- Niestety, dwa pierwsze kwartały nie były szczególnie korzystne dla branży. Na skutek dekoniunktury na rynku stali mieliśmy do czynienia ze spadkiem popytu na wyroby stalowe, a także - ze spadkiem sprzedaży i cen. Wprawdzie spadek cen został w ostatnim czasie zatrzymany, ale nie wiadomo, jak długo taki stan rzeczy się utrzyma.
Kiedy należy liczyć na poprawę sytuacji?
- Wydaje się, że najgorsze mamy za sobą. Sądzę, że w trzecim i czwartym kwartale będzie lepiej. Opustoszeją magazyny dystrybutorów i ustabilizują się ceny. Być może przy niewielkich podwyżkach cen - zapowiadane są bowiem podwyżki cen wyrobów płaskich - sytuacja na rynku unormuje się i wzrośnie sprzedaż. Firmy dystrybucyjne liczą na wzrost.
Czy należy się spodziewać konsolidacji na rynku dystrybucji?
-Nie liczyłbym w tym zakresie na dynamiczne zmiany. Firmy nie mają pieniędzy, w związku z czym temat konsolidacji został odłożony w czasie. Być może jak kryzys się skończy, temat konsolidacji powróci.
Rozmawiała: Renata Dudała
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na rynku dystrybucji wyrobów stalowych bez większych zmian