Donald Tusk nie tylko zwiedzał, przyjmował honorowe medale i pogłębiał znajomości. Premier przecierał także świetlane szlaki gospodarcze w Ameryce Południowej. Okazuje się, że dobry interes w tych krajach można zrobić na miedzi.
- Są wstępne analizy, ale takie decyzje podejmują firmy, natomiast politycy przygotowują tylko dobry grunt - tłumaczy cytowany przez RMF FM szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski. Nie chce on mówić o sumach, ale przekonuje, że kontrakty mogą być wielokrotnie większe niż nieudane inwestycje KGHM-u w Kongo. W Kongo to były inwestycje rzędu 50 milionów dolarów, w tym przypadku projekty są poważniejsze - ujawnia.
Wizyta Tuska ma też przynieść peruwiańskie kontrakty dla polskiej zbrojeniówki: około stu milionów dolarów - pisze na swojej stronie internetowej RMF FM.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na wizycie Tuska zyska KGHM i firmy zbrojeniowe?