Lakshmi Mittal dopiął największą fuzję w historii branży. Dzięki połączeniu z Arcelorem kierowany przez niego gigant zapewnił sobie całkowitą dominację w sektorze stalowym
Kiedy na początku ubiegłego roku Mittal ogłosił chęć połączenia z europejskim koncernem, przeciwni byli właściwie wszyscy. Od zarządu i akcjonariuszy samego Arcelora po najwyższe władze kilku europejskich krajów, m.in. Francji i Hiszpanii, gdzie Arcelor prowadzi rozległe interesy.
Protestowały też związki zawodowe obawiające się drastycznych cięć w zatrudnieniu. Mittal spokojnie poprawiał składane oferty, rozmawiał, przekonywał. I wygrał kilkumiesięczną wojnę, która zapewniła jego firmie absolutną dominację na stalowym rynku - przypomniał dziennik.
Połączone moce produkcyjne Arcelora Mittala to prawie 120 mln ton stali rocznie (drugi pod względem wielkości japoński Nippon Steel może wyprodukować prawie cztery razy mniej).