- Straty, na jakie narazi się gospodarkę, dyskryminując sektor stalowy przy rozdziale uprawnień, będą większe od korzyści, jakie osiągnie energetyka - mówi Romuald Talarek, prezes zarządu Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej
-W opublikowanym 12 lutego 2008 roku projekcie rozporządzenia rządu w sprawie Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień (KPRU II) do emisji CO2 na lata 2008-2012, w odniesieniu do projektu z grudnia 2007 roku ogranicza się limit uprawnień dla sektora stalowego z 14,4 do 11,8 mln ton średniorocznie. Teraz proponuje się 11,007 mln ton. W stosunku do propozycji z grudnia odbiera się hutnictwu 24 procent uprawnień emisyjnych, dodając jednocześnie energetyce 17,5 procent. Pierwszą propozycję dla hutnictwa uznałbym za prorozwojową dla branży. Druga w miarę zabezpieczała potrzeby sektora. Jednak trzecia nie zabezpieczy nawet bieżących potrzeb branży. W tej sytuacji wskazane byłoby dokupienie brakującyuch uprawnień. Nie mamy jednak pewności czy inwestorzy na to się zdecydują.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niskie limity CO2 dla hutnictwa zablokują możliwości rozwoju