- Wszyscy czekają na zapowiadany boom w budownictwie. Niektórzy już liczą zyski podczas gdy inwestycje infrastrukturalne, do realizacji których potrzebna będzie stal, tak naprawdę jeszcze się nie rozpoczęły. To wszystko jest dopiero przed nami - mówi dla portalu wnp.pl Robert Wojdyna, prezes zarządu Konsorcjum Stali.
- Od początku tego roku mamy do czynienia z podwyżkami cen stali. Wprawdzie były one zapowiadane przez producentów dużo wcześniej, ale mało kto w te zapowiedzi wierzył. Kiedy jednak nastąpił wzrost cen surowców - np. rudy o 80 procent, energii, ropy naftowej czy frachtu okazało się, że ceny stali też musiały wzrosnąć. Nie do końca wierzono przy tym, że to czynniki obiektywne. Bardziej dopatrywano się zmowy producentów i dystrybutorów. Po pierwszym półroczu okazuje się jednak, że podwyżki są uzasadnione.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Perspektywy dla hutnictwa są obiecujące