Plan ratunkowy dla polskich stoczni nie daje automatycznej gwarancji zatrudnienia w nowych spółkach, które powstaną po sprzedaży majątku zakładów. Brukselska korespondentka RMF FM ustaliła, że Komisja Europejska odrzuciła postulaty polskiego rządu w tej sprawie.
Komisja Europejska nie zgadza się, aby nowe spółki, nabywające majątek stoczni, miały obowiązek przejmowania pracowników, co dawałoby im gwarancję zatrudnienia. Jeżeli nakazalibyśmy nowym inwestorom aby dokonywali zakupów wraz z konkretną liczbą pracowników, mogłoby to ich odstraszyć - mówi korespondentce RMF FM rzecznik komisarz Kroes Jonathan Todd, przyznając, że w pierwszej fazie wykonania planu Komisji, wszyscy stoczniowcy stracą pracę - czytamy w na stronach internetowych rozgłośni.
Todd zapewnia jednak, że nowe spółki, nie obciążone długami i obowiązkiem spłaty wielomiliardowej pomocy publicznej, będą stanie oferować o wiele lepsze i stabilniejsze zatrudnienie. Twierdzi nawet, że proponowany plan zapewni pracę większej liczbie pracowników, niż plany rządowe, które przewidywały 40-procentową redukcję zatrudnienia - informuje RMF FM.
Związkowców jednak nie przekonują te zapewnienia. We wtorek znów będą protestować w Brukseli. Przedstawiciele Solidarności zapewniają, że manifestacja przebiegnie spokojnie.