Plany restrukturyzacyjne polskich stoczni dotarły do Brukseli. Ich analiza zajmie najbliższe tygodnie - czytamy w oświadczeniu Komisji Europejskiej. Minister skarbu Aleksander Grad zdradził, że nie czekając na zgodę Komisji, już podpisał wstępne umowy prywatyzacyjne z inwestorami.
- Chciałem, żeby to pokazało, że chcemy sprywatyzować te stocznie. Żeby do nich nigdy później nie dokładać. Chcę mieć gwarancję, że (…) już nikt złotówki do tych stoczni nie dołoży - mówił minister.
To o tyle ważne, że w planach restrukturyzacji, które trafiły do Brukseli, jest zapisana kolejna wielka pomoc państwa dla stoczni – 1,2 mld zł. Czy z tego powodu Komisja nie wyrzuci ich wszystkich do kosza? Według ministra Grada, nie ma na świecie inwestora, który wyłoży 3 mld na długi stoczni i miliard na inwestycje. Komisja musi to wziąć pod uwagę - mówi Grad.
Gdyby jednak sprawdziły się czarne scenariusze i któryś z zakładów miał zbankrutować - stoczniowcy nie zostaną całkiem bez pomocy. Tak twierdzi przynajmniej minister Grad. Resort podkreśla jednak, że redukcje zatrudnienia są konieczne ze względu na wymogi Komisji Europejskiej dotyczące limitów produkcyjnych stoczni.
Zwolnionym pomóc może także Komisja Europejska. Na pewno nie przeznaczy nowych, dodatkowych pieniędzy na pomoc dla stoczniowców, ale z pewnością zgodzi się na zmianę przeznaczenia niektórych programów z Funduszu Regionalnego.
Wówczas można by było szybko uruchomić środki osłonowe dla zwalnianych osób, oraz fundusze na reorientację zawodową. Z pewnością ułatwi to powrót na rynek pracy stoczniowcom, którzy nagle staną się bezrobotni. Komisja postąpiła tak w przypadku masowych zwolnień w fabryce volkswagena w Brukseli, w listopadzie 2006 r.
Ostateczną decyzję w sprawie stoczni Komisja Europejska chce ogłosić 1 października.
Przy opracowaniu tych dokumentów pomagali Polakom dwaj wybitni eksperci od pomocy publicznej, byli wysocy urzędnicy dyrekcji ds. konkurencji, czyli właśnie tej - która teraz decyduje w sprawie naszych stoczni. Znają oni od podszewki wszystkie kruczki europejskiego prawa i zasady działania unijnej machiny - informuje RMF FM.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Plany restrukturyzacyjne stoczni dotarły do Brukseli