Wielka Brytania od dawna bardziej wspierała dystrybutorów, więc jej wyjście z Unii Europejskiej może ułatwić osiąganie wspólnego stanowiska w kwestiach związanych z ochroną unijnego rynku stali przed importem dotowanej stali z innych kontynentów - uważa Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo - Handlowej.
Czy wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie miało duży wpływ na produkcję stali w UE?
- Nie ma na razie twardych danych, zestawień czy szacunków pozwalających na jakieś dokładniejsze podsumowanie tego zjawiska. Moim zdaniem jednak Brexit nie będzie miał większego wpływu na produkcję stali w Europie, a jeżeli już to może nawet będzie on pozytywny.
Dlaczego?
- Wielka Brytania od dawna bardziej wspierała dystrybutorów i importerów, niż producentów stali. Zapowiedzi były inne, deklaracje wsparcia głośne, zwłaszcza od ubiegłego lata, kiedy część stalowni zamknięto, a kolejnym zaczęło to grozić, ale kiedy przychodziło do prac nad konkretnymi rozwiązaniami dotyczącymi ochrony europejskiego rynku przed tanią stali z innych kontynentów Wielka Brytania zwykle była przeciw.
Co może spowodować Brexit?
- Może ułatwić osiągnięcie wspólnego stanowiska przez pozostałe kraje Unii Europejskiej, przyspieszyć choćby zniesienie zasady niższego cła, która powoduje, że nawet nałożenie ceł antydumpingowych jest nieskuteczne, bo ich poziom jest znacznie niższy od powodowanych przez import szkód. Wielka Brytania była jednym z krajów, które sprzeciwiały się zniesieniu teju zasady.
Czy z punktu widzenia polskiej wymiany handlowej wpływ Brexitu będzie duży?
- Z punktu widzenia polskiej gospodarki i sektora stalowego będzie on niewielki. Za rok 2015 bilans handlowy był dla nas niekorzystny: przywóz z Wielkiej Brytanii wyniósł 95,5 tys. ton, a wywóz 36,6 tys. ton wyrobów stalowych.
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes HIPH: Brexit nie zaszkodzi producentom stali, a może nawet pomóc