Według nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej" Mostostal Chojnice i norweski Ulstein zawarli porozumienie o współpracy po dokonanej razem prywatyzacji szczecińskiego zakładu.
Tymczasem od realności planu restrukturyzacji zakładu zależy wyrok, jaki we wrześniu wyda Komisja Europejska. Jeśli program się spodoba, stocznia przetrwa. Jeśli nie - firma będzie musiała oddać uzyskiwaną przez lata pomoc publiczną. To oznaczałoby jej upadek.
Program musi być dostarczony do Brukseli do 12 września. Stąd trwające niemal bez przerwy ustalenia resortu z Mostostalem - dokument musi być na czas dopracowany. W przyszłym tygodniu w Brukseli mają się odbyć konsultacje, żeby 12 września obyło się bez niemiłych niespodzianek -pisze "Gazeta".