Dekoniunktura światowego rynku stali pogrąża rosyjskie hutnictwo. Pracę w sektorze może stracić kolejne 25 tys. osób.
Szef GMPR zaznaczył także, że to jest ogólna liczba, którą podały największe spółki metalurgiczne nie radzące sobie z kryzysem.
Wśród przedsiębiorstw, które planują największą redukcję kadr Michaił Tarasenko wymienia hutę Swobodny Sokoł z Lipiecka i hutę ZMZ, działającą na Uralu.
Ponadto przewodniczący rosyjskiego Górniczo-hutniczego związku zawodowego podkreśla, że od momentu kryzysu w kraju straciło pracę około 40 tys. osób zatrudnionych w sektorze hutniczym.