XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Rząd robi sztuczki, by ratować stocznie

Rząd robi sztuczki, by ratować stocznie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rząd chce się chwytać sztuczek politycznych. Zamierza odwołać się do zapisów traktatu UE, jeśli Bruksela każe zwracać stoczniom pomoc publiczną.

Decyzja negatywna jest już gotowa i znajduje się w porządku obrad Komisji Europejskiej na posiedzeniu w najbliższą środę, 16 lipca. Jeszcze w czwartek wieczorem do Brukseli dotarły kolejne informacje dotyczące restrukturyzacji stoczni Gdynia, Gdańsk i Szczecin - czytamy w "Rzeczpospolitej".

- Do poniedziałku ocenimy, czy zawierają jakiekolwiek nowe, konkretne elementy - powiedział Jonathan Todd, rzecznik Komisji Europejskiej.

Równocześnie premier Donald Tusk zainterweniował u szefa Komisji Europejskiej w sprawie stoczni - dowiedziało się Polskie Radio.

Treść listu do Jose Barroso jest poufna. Nieoficjalnie wiadomo, że szef rządu prosi w nim, by Komisja dała więcej czasu Polsce na przygotowanie programów prywatyzacyjnych i restrukturyzacyjnych zakładów w Gdyni i Szczecinie. Donald Tusk pisze w liście do Barroso, że sytuacja polskich stoczni jest trudna, prosi więc o wyrozumiałość i pomoc w rozwiązaniu problemu.

Premier zainterweniował, bo groźba bankructwa stoczni staje się coraz bardziej realna. Bruksela chce w najbliższą środę nakazać im zwrot prawie 5 mld zł, które dostały z budżetu po wejściu Polski do UE. Komisja uważa bowiem, że dotychczasowe działania naprawcze nie gwarantują zakładom długoterminowej rentowności co jest warunkiem akceptacji rządowego wsparcia.

Dlatego Warszawa prosi o więcej czasu na dokończenie przekształceń w stoczniach. W przypadku odmowy rząd ma jeszcze jedną możliwość ocalenia zakładów. Wykorzystując zapisy traktatowe, może bowiem odebrać Brukseli prawo do decyzji i problem stoczni przekazać Unijnej Radzie.

Nawet jeśli Polska nie otrzyma tam jednomyślnego poparcia wszystkich państw, to zyska na czasie - bo dopiero po 3 miesiącach sprawa wróci do Komisji. Wniosek jest już przygotowany, ale jeszcze nie został wysłany. Polscy dyplomaci przyznają, że taki krok to ostateczność, bo oznacza otwartą wojnę z Komisją, która ma wyłączność w sprawach dotyczących konkurencji.

Zobacz także wcześniejszy materiał wnp.pl: Rozmówcy z KE: Stocznie może uratować tylko interwencja Tuska
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rząd robi sztuczki, by ratować stocznie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!