Szczeciński sąd ze względów formalnych odrzucił podanie o wszczęcie postępowania układowego wobec Stoczni Szczecińskiej Porta Holding (SSPH) - poinformowała w czwartek rzeczniczka sądu Elżbieta Zywar.
Rzeczniczka szczecińskiego sądu Elżbieta Zywar poinformowała, że sąd odrzucił podanie o wszczęcie postępowania układowego ze względów formalnych. "Sąd uzasadnił, że nie dopełniono wszystkich wymogów, m.in. nie jest zamknięta lista wszystkich wierzycieli uprzywilejowanych, tzn. tych, którzy mają zabezpieczenie na nieruchomościach zakładu" - powiedziała rzeczniczka.
Dodała, że decyzja sądu nie zamyka jednak drogi do dalszego starania się o zgodę; można składać kolejne podania. Od decyzji sądu można się też odwołać do sądu upadłościowego.
W czwartek wieczorem w Szczecinie odbyła się konferencja nt. możliwości wznowienia produkcji w stoczni przez spółkę Stocznia Szczecińska Porta Holding, którą zorganizowało Szczecińskie Stowarzyszenie Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego (reprezentuje ok. 1600 udziałowców spółki Porta Holding). Podczas spotkania prezes SSPH poinformował, że zarząd będzie dalej walczył o wznowienie produkcji w spółce.
"Złożymy zażalenie do sądu upadłościowego. Nadal jest możliwość uruchomienia produkcji stoczniowej. Jest wykwalifikowana kadra, infrastruktura jeszcze nie została zdewastowana. Potrzebujemy tylko zgody sądu na układ" - przekonywał Piotrowski.
Wiceprezes Porty Holning Andrzej Strzeboński dodał, że chociaż w branży od lat wiadomo, że stocznia szczecińska nie produkuje, to do zarządu SSPH wpływają zapytania ofertowe od armatorów dotyczące możliwości budowy przez nią statków.
Przewodniczący Stowarzyszenia Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego Lech Wydrzyński nazwał decyzję sądu skandalem i zapowiedział podjęcie wobec niej przez stowarzyszenie "wszelkich możliwych kroków prawnych". Dodał, że 30 marca zaplanowana jest pikieta przed sądem.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sąd odrzucił podanie ws. Stoczni Szczecińskiej Porta Holding