Skarb Państwa reprezentowany przez ministra energii zażyczył sobie dodatkowego punktu w zaplanowanym na 21 czerwca ZWZ akcjonariuszy spółki. Chodzi o zmiany w radzie nadzorczej spółki.
Obecnie rada liczy dziewięć osób. Część z nich pochodzi w wyboru załogi i te osoby o posady nie powinny się martwić. Inaczej rzecz ma się w przypadku pozostałych członków rady. Należy pamiętać, że jesienią w KGHM doszło do "trzęsienia ziemi", było to pokłosiem roszad w rządzie i „wygaszania” Ministerstwa Skarbu. Pochodną tych zmian była nominacja dla nowego prezesa spółki.
Obecne zmiany mogą oznaczać kres pracy, dla osób związanych z byłym Ministerstwem Skarbu i jego szefami. Należy pamiętać bowiem, że skoro za spółkę odpowiada Ministerstwo Energii, to będzie chciało mieć ono w radzie swoich ludzi.