Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Szansą dla polskiego przemysłu stoczniowego jest jego wyspecjalizowanie się i produkcja zgodna z nowoczesnymi technologiami - uważa dyrektor Forum Okrętowego Jan Czuczman. Przyszłość przemysłu stoczniowego w Polsce i w Europie była jednym z tematów zakończonego w piątek w Gdyni 9. Międzynarodowego Forum Gospodarczego.
Zdaniem dyrektora Forum Okrętowego, "szansą rozwoju dla branży stoczniowej może być globalizacja, międzynarodowa wymiana towarowa, poszukiwanie surowców z dna mórz oraz poszukiwanie energii ekologicznej z terenu morza". Podkreślił, że w Polsce konieczne jest określenie strategii branży stoczniowej. "Nie możemy konkurować jeżeli nie mamy pomysłu ani na produkt, ani na efektywną strukturę organizacyjną" - dodał.
Za przyczynę kłopotów stoczni w Gdyni i w Szczecinie Czuczman uznał m.in. zbyt małe inwestycje w nowe technologie. W przypadku stoczni w Gdyni do trudnej sytuacji przyczyniło się też "przepolitykowanie zakładu" i kierowanie nim przez ludzi z nadania politycznego - dodał.
Uczestniczący w forum prof. Jerzy Hausner odnosząc się do przyszłości polskiego przemysłu stoczniowego powiedział, że "nie należy bronić czegoś, czego nie da się obronić". Jego zdaniem trzeba się pogodzić z tym, że statki nie będą w Polsce budowane w ogóle bądź budowane tylko w części.
W zorganizowanym już po raz dziewiąty Międzynarodowym Forum Gospodarczym w Gdyni wzięło udział ok. 500 przedstawicieli firm, instytucji i uczelni z Europy i Ameryki. Władze miasta zapewniają, że jest to "najważniejsze wydarzenie gospodarcze na Pomorzu". Oprócz dyskusji na temat gospodarki morskiej, odbyły się także debaty poświęcone turystyce i przestrzeni miejskiej. Celem forum jest wymiana informacji.
Forum odbyło się pod patronatem m.in. Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Krajowej Izby Gospodarczej, Polskiej Izby Turystyki i Polskiej Agencji Prasowej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Specjalizacja produkcji szansą dla polskiego przemysłu stoczniowego