Nie udało się przyjąć wspólnego stanowiska na spotkaniu w sprawie planu restrukturyzacji Stoczni Gdańsk i Gdynia. Spotkanie zorganizował w środę wojewoda pomorski.
Spotkanie miało służyć wyjaśnieniu wątpliwości, jakie mają związki zawodowe co do planów restrukturyzacji Stoczni Gdynia i Gdańsk (plan zakłada przejęcie przez ISD Stoczni Gdynia i połączenie jej ze Stocznią Gdańsk, która już należy do ISD).
Wojewoda powiedział, że liczył na to, iż w trakcie spotkania uda się wypracować wspólne stanowisko związków zawodowych obu stoczni, co do planów restrukturyzacyjnych. - Wspólne stanowisko może być jednym z ważniejszych elementów, jakie weźmie pod uwagę Komisja Europejska przyjmując bądź nie plany restrukturyzacyjne - stwierdził wojewoda.
Spotkanie było zamknięte dla mediów. - Dążyliśmy do konsensusu, aby z tego spotkania wyszło jedno czytelne stanowisko, iż program przygotowany przez firmę ISD i złożony w Brukseli, jest jedynym akceptowanym przez wszystkie strony programem - powiedział dziennikarzom po zakończeniu spotkania szef "Solidarności" ze Stoczni Gdynia, Dariusz Adamski.
Do przyjęcia wspólnego stanowiska popierającego plany restrukturyzacyjne nie doszło, bo podpisania się pod nim odmówił przewodniczący "S" Stoczni Gdańsk, Roman Gałęzewski. "Jesteśmy przeciwko restrukturyzacji w zaproponowanej formie. I nie jest to tylko moje zdanie: tak wypowiedzieli się stoczniowcy w przeprowadzonym przez nas referendum" - powiedział Gałęzewski.
Działacze "Solidarności" ze Stoczni Gdańsk planują w piątek w Brukseli demonstrację w obronie swojego zakładu. Ma na nią pojechać ok. 150 działaczy "S".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Spotkanie ws. restrukturyzacji stoczni - bez porozumienia