- Nie ma granic i nie ma dokumentów - mówi dla portalu wnp. pl Jerzy Bernhard, prezes zarządu Stalprofilu SA.- A zatem obecna sytuacja stwarza doskonałe okazje do nadużyć.
-W całej sprawie chodzi o brak systemu kontroli sprzedaży wyrobów stalowych. I nie dotyczy to wyłącznie stali. Sprawa polega na tym, że istnieje firma- najczęściej zagraniczna - która kupuje towar w celu jego eksportu. Towar nie jest objęty podatkiem VAT, ale stawką zerową. Do eksportu jednak nie dochodzi. Towar nie opuszcza granic kraju, ale trafia do klienta po znacznie tańszej cenie. Najczęściej po takiej transakcji firma znika.
- Czy są możliwości, by wyeliminować te praktyki?
- Skala zjawiska jest ogromna. To nic innego jak szara strefa, którą raczej trudno będzie wyeliminować. Zwłaszcza, że nie istnieje żaden system kontroli i sprzedaży wewnątrzunijnej. Stworzenie takiego systemu wymaga znacznych nakładów. Tymczasem mamy wspólny rynek. Nie ma granic i nie ma dokumentów. A zatem obecna sytuacja stwarza doskonałe okazje do nadużyć.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stalprofil SA: Potrzebny jest system kontroli sprzedaży