Stocznie: czterech dla Gdyni, dwóch dla Gdańska

Stocznie: czterech dla Gdyni, dwóch dla Gdańska
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Inwestorzy z Polski, Korei i Izraela wystartowali po Stocznię Gdynia. W przyszłym tygodniu wyjaśnią się też losy kolebki "S".

Resort skarbu otrzymał oferty na zakup akcji Stoczni Gdynia. Na razie jednak nie informuje oficjalnie o potencjalnych partnerach stoczni - czytamy w "Pulsie BIznesu".

- Oferty są tak tajne, że nawet my i zarząd mamy problem z otrzymaniem informacji, a dla naszych kontrahentów ważne jest, czy znaleźli się potencjalni inwestorzy, czy nie - mówi Dariusz Adamski, szef Solidarności Stoczni Gdynia i członek jej rady nadzorczej.

Według nieoficjalnych informacji "PB", propozycje złożyły cztery firmy. Wcześniej dziennik informował, że ofertę złożył Przemysław Sztuczkowski, inwestor i prezes Złomreksu.

- W gronie zainteresowanych jest też Rami Ungar (izraelski armator zamawiający w stoczni samochodowce) oraz C&Group (azjatycka firma stoczniowo-stalowa) - mówi "Pulsowi Biznesu" jedna z osób zorientowanych w kulisach przetargu.

Kilka dni temu "Puls Biznesu" napisał, że w stoczni spodziewano się oferty gdańskiej stoczni Maritim Shipyard, jednak Janusz Baran - jej udziałowiec i prezes - poinformował wówczas "PB", że spółka nie wzięła memorandum i oferty składać nie zamierza. Teraz jednak napisał, że sam wziął memorandum, tyle że w imieniu innej swojej spółki. Według informacji „PB”, złożył ofertę jako Marine Co.

Janusz Baran złożył też ofertę zakupu praw poboru do objęcia emisji akcji Stoczni Gdańsk, wartości 300-400 mln zł, od jej obecnych akcjonariuszy, czyli Agencji Rozwoju Przemysłu i Cenzinu. Jeśli je nabędzie, może objąć akcje wartości około 320 mln zł. Pozostałą pulę mógłby wziąć ISD Polska (z grupy ukraińskiego Donbasu), który ma 5 proc. akcji stoczni, ale ukraiński partner chce mieć pakiet kontrolny - czytamy w "PB".

- ISD obiecał załodze pakiet socjalny. Po prywatyzacji Huty Częstochowa jest on przez pracowników stoczni postrzegany jako inwestor, który spełnia socjalne obietnice. To daje mu przewagę nad Maritine - mówi przedstawiciel stoczni.

- Będziemy zabiegać o to, by pracownicy otrzymali pakiet socjalny - mówi Andrzej Jaworski, prezes Stoczni Gdańsk.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Stocznie: czterech dla Gdyni, dwóch dla Gdańska

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!