Zwalniani stoczniowcy, którzy dostają od 20 do 60 tys. zł netto odszkodowań, walczą dodatkowo o odprawy, które należą im się w ramach zwolnień grupowych - poinformowała rozgłośnia TOK FM.
Walka o dodatkowe pieniądze jest możliwa, bo specustawa ma luki. Brakuje w niej zapisu o tym, że zwalniani stoczniowcy odszkodowania dostają zamiast odpraw. - Skoro nie jest zapisane w ustawie, to nam się należy - powiedział w rozmowie z reporterem Radia TOK FM Zdzisław Kołodziejczyk ze związku zawodowego "Stoczniowiec".
Stoczniowcy ze Szczecina mogą powoli planować, co zrobią z dodatkowymi pieniędzmi. Sąd Pracy wydał w poniedziałek pierwszy wyrok w sprawie pracownika Stoczni Szczecińskiej Nowa, który domagał się wypłaty odprawy. Mężczyzna dostanie 19 tys. zł brutto, co jest równowartością trzech miesięcznych pensji - czytamy na stronie internetowej rozgłośni.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szczecin: stoczniowcy dostali odszkodowania, walczą o odprawy