Polskie stocznie nie muszą upaść - przekonuje premier. Rząd szuka inwestorów, którzy wznowią produkcję. - Nie opuszczamy rąk - zapewnił Tusk.
Jak dodał, jeśli rząd rozmawia o stoczniach, "to nie na demonstracji, tylko w czasie ciężkiej pracy, aby realnie ratować miejsca pracy stoczniowców".
Szef rządu zwrócił uwagę, że kiedy obejmował swoją funkcję zastał dramatyczną sytuację w stoczniach. - Z godziny na godzinę musieliśmy podjąć decyzję o pożyczeniu i daniu pieniędzy polskim stoczniom, żeby stoczniowcy mogli przed Wigilią dostać wypłatę - przypomniał Tusk.
- Później dzień po dniu i miesiąc po miesiącu odkrywaliśmy zaległości, które są poważnym powodem do wstydu tych, którzy przez długie lata pogrążali polskie stocznie w sytuacji beznadziejnej - dodał premier.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Tusk: stocznie nie muszą upaść