Donald Tusk miał prawo oceniać prezesa Stoczni Gdańsk - uznał Sąd Okręgowy w Warszawie i oddalił pozew Andrzeja Jaworskiego, który żądał od obecnego premiera przeprosin oraz wpłaty 15 tys. zł na cel społeczny.
Sąd uznał, że pozwany przedstawił tylko własną opinię, do czego miał prawo i podstawy. "Uzasadnionym interesem społecznym jest, gdy opozycja krytykuje to co się dzieje, gdyż mobilizuje to rządzących do prawidłowego działania" - mówiła sędzia Elżbieta Ziołkowska, uzasadniając wyrok. Sąd nie obciążył powoda zwrotem kosztów sprawy pozwanemu, uznając, że jest to zasadne wobec "zmiany ról politycznych" stron procesu. Wyrok jest nieprawomocny.