UE zapowiada wzmacnianie przemysłów zbrojeniowych

UE zapowiada wzmacnianie przemysłów zbrojeniowych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przywódcy państw UE zapowiedzieli w czwartek na szczycie w Brukseli wzmocnienie współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony. Jedną z dróg do tego celu ma być lepsza konsolidacja oraz wspieranie sektora obronnego w Unii.

Wspólna polityka bezpieczeństwa i obrony była tematem szczytu Unii po raz pierwszy od 2008 r. Kraje UE, które w minionych latach zajmowały się głównie walką z kryzysem gospodarczym, podkreśliły już w pierwszym zdaniu przyjętego w czwartek wieczorem dokumentu, że "obronność jest ważna". Kryzys nie ominął budżetów na obronność, co zaszkodziło firmom zbrojeniowym.

Unia nie przyjęła wprawdzie nowej strategii w dziedzinie polityki obronnej, ale uzgodniła kilka konkretnych przedsięwzięć na najbliższe lata. W 2014 r. przyjęte mają zostać unijne ramy polityki w dziedzinie obrony przed zagrożeniem cybernetycznym oraz przyjęciem do czerwca 2014 r. Strategia Bezpieczeństwa Morskiego. Możliwości, jakie daje WPBiO, należy wykorzystać także w walce z takimi problemami, jak terroryzm i zorganizowana przestępczość, w tym handel ludźmi.

Kraje UE mają też lepiej koordynować rozwijanie swoich zdolności wojskowych, w tym technologii, a także m.in. zakupy sprzętu, tak by z jednej strony nie dublować działań, a z drugiej - zapobiegać niedoborom w uzbrojeniu.

Przywódcy potwierdzili swoje poparcie dla czterech zaplanowanych wielonarodowych programów, które - jeśli zostaną zrealizowane - pomogą uzupełnić niedostatki w uzbrojeniu państw UE. Wśród nich jest program stworzenia w latach 2020-2025 bezzałogowych systemów latających (dronów), który ma być realizowany przez siedem krajów Unii, w tym Polskę. W listopadzie podpisano list intencyjny w tej sprawie, który zapowiada współpracę w zakresie szkoleń, certyfikacji, logistyki czy utrzymania samolotów bezzałogowych. Drony miałyby być wykorzystywane zarówno do celów wojskowych, jak i cywilnych (np. w trakcie klęsk żywiołowych czy do ochrony granic morskich).

Pozostałe wspólne programy dotyczą stworzenia floty samolotów umożliwiających tankowanie w powietrzu, których brak uwidocznił się podczas międzynarodowej operacji w Libii w 2011 r., rozwijania najnowszej generacji systemu komunikacji satelitarnej, a także konkretnych projektów w dziedzinie cyberbezpieczeństwa w UE.

Wzmocnieniu przemysłu obronnego, który nie jest objęty wspólnym rynkiem, służyć mają też m.in. harmonizacja standardów w krajach UE oraz ułatwieniem wzajemnego uznawania certyfikatów, jak również zwiększeniem inwestycji we wspólne projekty badawcze nad technologiami, które mogą mieć podwójne zastosowanie - do celów cywilnych i wojskowych.

Według unijnych dyplomatów polski premier Donald Tusk opowiedział się podczas dyskusji za lepiej skoordynowaną polityką obronną oraz takim rozwojem sektora obronnego w UE, aby szanse na konkurowanie miały firmy zbrojeniowe nie tylko w krajach o rozbudowanych sektorach obronnych, jak Francja czy Niemcy, ale też państwach, które potentatami w tej dziedzinie nie są, jak Polska czy Holandia.

Prezydent Francji Francois Hollande wykorzystał zaś dyskusję o WPBiO, by poprosić o wsparcie - również w ramach tej wspólnej polityki - dla francuskiej interwencji w ogarniętej chaosem Republice Afrykańskiej. Zaproponował utworzenie pewnego rodzaju unijnego funduszu na misje wojskowe w regionach konfliktowych. Chłodno na te propozycję zareagowały m.in. Niemcy.

Z kolei premier Wielkiej Brytanii David Cameron przestrzegał przed dublowaniem działań NATO. "Współpraca państw UE w sprawach obronności ma sens, abyśmy byli bardziej bezpieczni. To w interesie nas wszystkich. Ale nie jest słuszne to, by UE miała zdolności wojskowe, armie i tak dalej. Trzeba wyraźnie oddzielić współpracę (w dziedzinie obronności), która jest słuszna, od budowania zdolności wojskowych UE" - zastrzegł brytyjski premier David Cameron przed rozpoczęciem szczytu.

Uzgodniono jedynie, że należy pilnie przeanalizować finansowe aspekty misji i operacji, prowadzonych przez UE. Unia chce też, by grupy bojowe mogły być rozmieszczane w sposób bardziej "elastyczny", aby szybciej reagować na kryzysy.

Obecnie w 12 misjach cywilnych i czterech operacjach militarnych w ramach unijnej polityki bezpieczeństwa i obrony uczestniczy 7000 osób.

Jest szansa, że WPBiO nie zniknie na kolejne pięć lat z programu prac UE. Do tego tematu przywódcy powrócą znów w 2015 r.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: UE zapowiada wzmacnianie przemysłów zbrojeniowych

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!