Światowy kryzys finansowy dotknął niemal wszystkie ukraińskie przedsiębiorstwa hutnicze. Jednak najmniej ucierpiały te, które zatroszczyły się o własną bazę surowcową.
- Przedsiębiorstwo w całości pokrywa zapotrzebowanie na rudę żelaza i w 50 proc. na węgiel. Dzięki temu koszty produkcji stali są mniejsze – wyjaśnia ekspert.
Analityk kijowskiego Dragon Capital dodaje, że Dnieprospiecstal również mniej odczuwa skutki tego kryzysu. Głównie dzięki specjalnemu asortymentowi - produkcji droższych marek stali.
- Kryzys finansowy najbardziej odczuwają przedsiębiorstwa, które w ostatnich latach nie inwestowały w modernizację i poszerzenie mocy produkcyjnych, a także te, które nie mają własnej bazy surowcowej – kontynuuje Serhij Hajda.
Ekspert podaje, że wśród nich można wyróżnić Kombinat Metalurgiczny im. Iljicza, którego moce produkcyjne są wykorzystywane zaledwie w 25-28 proc., Zaporożstal i Przemysłowy Związek Donbasu (ISD). Właśnie te przedsiębiorstwa są najbardziej narażone na przejęcie przez mocniejszych konkurentów lub konsolidację.