- Rządy krajów Europy Zachodniej konsekwentnie stosują politykę ochrony własnego rynku - mówi Andrzej Kociubiński, prezes zarządu firmy Conbelts Bytom. - My niestety nie potrafimy wprowadzić takich mechanizmów, gdyż nasi politycy mają zupełnie inne zainteresowania.
- Polska ma do wykorzystania znaczne środki unijne na planowane inwestycje infrastrukturalne. EURO 2012 jest zatem dużą szansą dla firm stalowych. Kryzys spowodował, że ceny wielu produktów - zwłaszcza budowlanych - spadły. Mając tańsze materiały budowlane i mając do dyspozycji środki unijne można przystąpić do realizacji inwestycji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Unia chroni swój rynek stali