W piątek związkowcy Stoczni Gdynia planują wiec przed budynkiem dyrekcji zakładu - poinformował PAP rzecznik prasowy "Solidarności" Stoczni Gdynia, Marek Lewandowski.
- Decyzja Komisji o zwrocie pomocy publicznej oznacza upadłość stoczni. Boimy się utraty miejsc pracy, źródła utrzymania naszych rodzin - powiedział Lewandowski.
W czwartek związki zawodowe zakładu w Gdyni zawiązały Komitet Obrony Stoczni. W piątek na wiecu o godz. 10.00 chcą przedstawić załodze plany dotyczące kolejnych akcji w obronie zakładu.
- W piątek zastanowimy się nad kolejnymi formami protestu - powiedział. Lewandowski nie wykluczył manifestacji, blokad, pikiet oraz palenia opon.
W środę unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes "wyraziła poważne wątpliwości" wobec przesłanych 26 czerwca przez polski rząd programów restrukturyzacji polskich stoczni. Do czwartku polski rząd musi przesłać KE poprawki do planów restrukturyzacji dla stoczni Gdynia i Szczecin.
Rzecznik KE ds. konkurencji Jonathan Todd powiedział w środę dziennikarzom, że Komisja jest gotowa podjąć negatywną decyzję w sprawie zwrotu przyznanej stoczniom Szczecin i Gdynia pomocy publicznej już w przyszłym tygodniu (najpewniej 16 lipca). Zwrot pomocy publicznej może oznaczać dla zakładów upadłość.
Według Todda, plany restrukturyzacji tych dwóch zakładów nie spełniają stawianych przez KE warunków. Przewidują one dalszą pomoc państwa, nie gwarantują długoterminowej rentowności zakładów oraz wystarczającego udziału własnego inwestorów - wyjaśnił rzecznik.
W środę wieczorem minister skarbu Aleksander Grad spotkał się z inwestorami zainteresowanymi zakupem stoczni Gdynia i Szczecin, którym przedstawił wymagania KE dotyczące poprawy planów restrukturyzacyjnych tych stoczni. - W czwartek inwestorzy mają ustosunkować się do wymagań Komisji Europejskiej - poinformował rzecznik MSP Maciej Wiewiór.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W piątek wiec związkowców stoczni Gdynia