We wtorek rozpoczęła się seria strajków ostrzegawczych w niemieckich stalowniach i zakładach im towarzyszących. Pracownicy domagają się 5 procentowej podwyżki płac.
- Wciąż czekamy na rozsądne oferty. Aktualne propozycje pracodawców są złe. Nie możemy ich zaakceptować - powiedział Knut Giesler, szef związku IG Metall w Nadrenii Północnej-Westfalii.
Związkowcy liczą, że akcja protestacyjna zmusi pracodawców do przemyślenia oferty. Kolejne rozmowy zaplanowano na 7 lipca. Związkowcy grożą, że jeżeli nie dojdzie do przełomu, protesty będą miały jeszcze ostrzejszy charakter.
Związek zawodowy IG Metall domaga się dla swoich 75 tys. członków zatrudnionych w przemyśle stalowym wzrost płac o 5 proc. w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Płace pracowników branży wzrosły ostatnio w marcu ubiegłego roku o 3 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wrze w niemieckim hutnictwie