Spółka Konsorcjum Stali, po fuzji z firmą Bodeko, powinna mieć w 2008 roku przynajmniej 31 mln zł zysku netto, wynika z wypowiedzi prezesa Roberta Wojdyny w wywiadzie dla agencji ISB.
Prezes poinformował, że w samym I kw. 2008 roku zsumowany wynik netto spółek wyniósł 11,5 mln zł, czyli był na poziomie analogicznego kwartału 2007 roku, kiedy odnotowano 11,9 mln zł.
Wojdyna uważa, że najlepszy okres spółka ma dopiero przed sobą. - Jest przed nami kilka bardzo dobrych lat w sektorze budowlanym, które stanowi ok. ok. 50 proc. naszego rynku zbytu - powiedział prezes i podkreślił, że chodzi nie tylko o budownictwo mieszkaniowe, ale głównie o infrastrukturalne i komercyjne m.in., stadiony, biurowce i centra handlowe.
- Myślę, że będziemy szli podobną drogą, jak Hiszpania, która po wejściu do UE zaczęła się intensywnie rozwijać dzięki budownictwu - powiedział. Te największe budowy powinny rozpocząć się w drugiej połowie 2008 roku, a najdalej w 2009 roku. Spółka będzie dostarczać do nich przetworzone wyroby stalowe - prefabrykaty zbrojarskie i konstrukcje stalowe, dodał.
Prezes jest przekonany, że jeśli spółka zrealizuje swoje zamierzenia dotyczące rozwoju organicznego oraz fuzji i przejęć w 2010 roku, jej obroty podwoją się do 2 mld zł. - Chcemy, aby zwiększyła się też rentowność netto z poziomu 3-4 proc. - dodał prezes. Wyjaśnił, że będzie to możliwe dzięki zwiększeniu udziału produkcji wyrobów przetworzonych charakteryzującymi się wyższymi marżami.
Obecnie spółka ma 25 proc. przychodów pochodzących z produkcji, a docelowo ma być to ok. 50%.
Wojdyna poinformował, że Konsorcjum wraz z Bodeko dysponuje obecnie dużym zapasem stali, który w pełni zabezpiecza potrzeby produkcyjne, choć nie wszystko pochodzi z zakupów przed podwyżką, gdyż firma część już sprzedała. Według niego, dalsza zwyżka cen stali jest bardzo prawdopodobna, gdyż w otoczeniu Polski nie ma obecnie niższych cen, a popyt będzie wzrastał w związku z rozpoczęciem szeregu projektów budowlanych.
- Mamy ogromną liczbę zapytań ofertowych na dostawę prefabrykatów zbrojeniowych - powiedział. Dodał, że jeśli choć tylko niewielką część tych zapytań udałoby się zrealizować, to całe moce produkcyjne i handlowe do końca roku byłyby wykorzystane.
W 2007 roku Konsorcjum Stali wraz z Bodeko sprzedały 466 tys. ton stali wobec 406 tys. ton w 2006 roku.
Zobacz także: Połączenie Konsorcjum Stali i Bodeko zgodnie z planem
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wyniki finansowe Konsorcjum Stali powinny być lepsze niż w 2007 roku